120-lecie komunikacji miejskiej w Szczecinie

Obchody 120 lat szczecińskiej komunikacji miejskiej

11 września 1999 r.

W dniu 11 września 1999 roku Szczecińskie Towarzystwo Miłośników Komunikacji Miejskiej we współpracy z Miejskim Zakładem Komunikacyjnym, Szczecińsko-Polickim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym, Przedsiębiorstwem Komunikacji Samochodowej w Szczecinie i Zarządem Komunikacji Miejskiej zorganizowało uroczyste obchody 120-lecia komunikacji miejskiej w Szczecinie.

To właśnie przed 120 laty, 29 sierpnia 1879 roku, w ówczesnym Stettinie rozbrzmiały dzwonki pierwszych konnych tramwajów. Tego dnia wagony wyjechały na trasę od zajezdni przy ul. P. Skargi przez dzisiejszą al. Wojska Polskiego, Bramę Portową, pl. Orła Białego, ul. Matejki, al. Wyzwolenia do ul. Staszica (do miejsca zwanego wówczas Elysium).

Założeniem obchodów było zaprezentowanie wszystkich rodzajów publicznego transportu miejskiego, które odegrały najbardziej znaczącą rolę na przestrzeni tych 120 lat. Z tego właśnie powodu, podczas jubileuszowej imprezy, obok tramwajów miejsce znalazły także autobusy oraz kolej.

Akcentem kolejowym właśnie rozpoczęła się rocznicowa impreza. Rano, na peronie czwartym Dworca Głównego, zgromadził się tłum mieszkańców miasta i miłośników komunikacji miejskiej przybyłych z całego kraju. Wkrótce wszyscy chętni wyruszyli trasą kolejowej linii obwodowej do Polic. Rocznicowy pociąg prowadzony dalekobieżnym EZT serii ED72 wzbudzał duże zainteresowanie mijanych kolejarzy i mieszkańców gdyż na co dzień na trasie tej „królują” niepodzielnie pospolite EZT serii EN57.

Po dojechaniu do dworca w Policach rozpoczął się autobusowy etap obchodów. Przed dworcem czekały już podstawione przez SPPK autobusy IK-160 oraz MAN NL222Volvo B10M udostępnione przez MZK (który wówczas zajmował się także przewozami autobusowymi), a także Autosan H9-35 będący własnością PKS (obsługującego część linii nocnych). Kolumna autobusów zabrała uczestników obchodów z powrotem w kierunku Szczecina. Trasa przejazdu wiodła malowniczą drogą biegnącą skrajem Puszczy Wkrzańskiej przez Tanowo i Pilchowo. Po kilkudziesięciominutowej podróży imprezowicze dotarli do miejsca zwanego Torem Kolarskim, czyli dawnej końcówki trasy tramwajowej w al. Wojska Polskiego, a obecnie nieeksploatowanych na co dzień torów postojowych MZK.

Na torach odstawczych położonych w pobliżu zajezdni tramwajowej Pogodno urządzono wystawę taboru gospodarczego eksploatowanego przez MZK. Podczas ekspozycji można było podziwiać tramwajowe pług lemieszowy (025) i wirnikowy (LXV), wagon solarkę Bremen (026), wagon szlifierkę N (024), wagon HDS N (001), a także różnego rodzaju lorki towarowe. Na wystawie eksponowany był także szkielet historycznego wagonu Bremen (144), którego remont rozpoczęto przed rocznicą 50-lecia komunikacji miejskiej w polskim Szczecinie w 1995 roku. Z braku funduszy odbudowę jednak przerwano, a jego rekonstrukcję udało się w końcu sfinalizować dopiero w lipcu 2001 roku.

Wystawa taboru tramwajowego była jednocześnie punktem początkowym parady taboru tramwajowego. W uroczystym przejeździe ulicami miasta uczestniczyły wagony N (167), 4N (216), 4N+4ND (248+343), 102Na (626), 105N+105N (720+701) (podmieniony następnie z powodu awarii pantografu na 105N+105N (660+641)). W paradzie uczestniczył także wagon 116Na/1 (3019) należący do Tramwajów Warszawskich i specjalnie na tę okoliczność dzień wcześniej przywieziony ze stolicy. Wagony odwiedziły pętle Krzekowo, Potulicka, Gocław, a następnie przez ul. Dworcową pojechały w kierunku Lasu Arkońskiego, w którym zorganizowano okolicznościowy festyn. Przed zajezdnią tramwajową Golęcin do parady dołączył jeszcze skład GT6+B4 (917+953).

Na pętli w Lesie Arkońskim uczestników przywitała muzyka i kierownictwo przedsiębiorstw komunikacji miejskiej. Imprezowicze mogli obejrzeć wystawę zdjęć starych tramwajów przygotowaną przez STMKM, kupić monografię szczecińskiej komunikacji miejskiej autorstwa Remigiusza Grochowiaka, uczestniczyć w różnorodnych zabawach i konkursach, a także zjeść szaszłyk lub darmową grochówkę i napić się piwa. Kierownictwo MZK wykorzystało jubileusz do nagrodzenia najlepszych pracowników. Natomiast SPPK pokazało swój najbardziej luksusowy pojazd: dalekobieżny autokar marki Neoplan. Na festynie zjawiły się także osoby, które uczestniczyły w odbudowie szczecińskich tramwajów ze zniszczeń wojennych i chętnie wspominały pierwsze lata funkcjonowania komunikacji miejskiej w polskim Szczecinie.

W związku z tym, że jubileuszowe tramwaje zajęły wszystkie trzy tory na pętli w Lesie Arkońskim, ZKM na czas trwania festynu skrócił linię tramwajową 3 do zajezdni Niemierzyn, gdzie pociągi tej linii zawracały na trójkącie torowym na terenie zajezdni. Natomiast na końcowym odcinku linii 3 od zajezdni Niemierzyn do Lasu Arkońskiego kursowała linia zastępcza obsługiwana dwoma autobusami typu Ikarus 280. Był to z pewnością rodzaj dodatkowej atrakcji dla miłośników komunikacji miejskiej.

Rocznicowy festyn oficjalnie zakończył się późnym popołudniem. O tej porze odjeżdżają pierwsze nocne pociągi w głąb kraju. Uczestnicy obchodów spoza Szczecina zostali odwiezieni na Dworzec Główny historycznym składem 4N+4ND (248+343), który, dokładnie tak jak jeszcze w 1996 roku, przemierzył całą trasę linii 3 z Lasu Arkońskiego aż na Pomorzany. Nieoficjalne świętowanie szczecińskiego jubileuszu w gronie miłośniczym trwało jednak jeszcze do późnych godzin wieczornych…

Tekst: Adam Kołacz

Już tydzień przed zaplanowaną imprezą zaczęliśmy wielkie przygotowania.
Malowanie tablic oraz wyklejanie ich trwało do ostatniej chwili.

Przygotowania również trwały na kanałach w zajezdni. Wagony techniczne (używane przecież kilka razy w roku) trzeba było wypucować by błyszczały jak nowe, aby mieszkańcy Szczecina mogli je podziwiać w pełnej krasie.

KONSTAL postanowił zareklamować swój produkt w naszym mieście i przysłał wagon 116.

Rano, z Dworca Głównego PKP ruszył pociąg linią okrężną do Polic. Tam wszyscy udali się do autobusów (wszystkie typy istniejące w obecnym Szczecinie), które zawiozły uczestników na zajezdnię Pogodno, gdzie…

… na nieczynnym torze przy Torze Kolarskim (dawna końcówka linii 1 – 1926 r.) pokazaliśmy cały przekrój wozów technicznych i liniowych. Następnie wszyscy wpakowali się do wagonów: N, 4N, 102Na, 105N, GT6 i warszawski 116, którymi ruszylismy paradą na miasto.

Już na ul. Wawrzyniaka (prawem każdych obchodów) 105N stracił pantograf i musiał wrócić do zajezdni. Reszta pojechała bez niego. Pojechaliśmy przez najładniesze zakątki miasta: Wały Chrobrego, Gocław z wieżą Bismarcka oraz najgorsze torowisko miasta, czyli ulicę Potulicką (ale 116 przejechał! – cud!)

Parada zakończyła się na pętli w Lasku Arkońskiem gdzie odbyła się impreza z częścią oficjalną, czyli wręczeniem nagród i dyplomów dla pracowników szczecińskiej komunikacji. Później odbyły się konkursy, wywiady oraz oglądanie historycznych zdjęć. Dorośli i dzieci oglądali i dotykali tramwaje którymi jeżdżą na co dzień po mieście. Nasz kolega Remigiusz Grochowiak prezentował swoją książkę: „120 lat komunikacji w Szczecinie”, którą można było kupić za 55 zł. Oczywiście wszyscy mogli się najeść i napić do syta, bo sponsorzy nie skąpili bigosu i piwa.

Foto i komentarz: Ela Szczerska