Pierwsze wagony sprowadzone były z fabryki Würzburg (Noelschen Waggonfabrik). Zakupiono ich 20 sztuk i mogły pomieścić 26 pasażerów (14 miejsc siedzących i 12 stojących). Ciągnęły je konie przeważnie rasy duńskiej z częstotliwością co 12 minut.
1 stycznia 1880 roku było ich 80, a na koniec 1896 roku już 198.
Linię pierwszą w 1881 roku przedłużono do końca ul. Potulickiej (Bellevue). Stało się to na życzenie właściciela teatrzyku ˝Bellevue˝. Wyłożył na to pieniądze i dokupił jeszcze dwa wagony.
23 października 1886 roku uruchomiono dwie następne linie:
- Dworzec Główny (Bollwerk Bahnhof)
--> ul. Chmielewskiego (Cap Chéri) i
- ul. Wyszyńskiego (Breite Str.)
--> Nabrzeże Wieleckie (Bollwerk).
Podzielono linię Westend - Odertor na dwie części:
- Łękno (Westend) --> Brama Portowa i
- Brama Portowa --> Elysium
i w ten sposób połączono wszystkie linie w jedną sieć.
W 1889 roku na odcinku pomiędzy ul. Grodzką i pl. Hołdu Pruskiego wprowadzono dla tramwajów ruch jednokierunkowy (jazda inną ulicą w każdą stronę) i odtąd w stronę Bramy Portowej (am Berliner Tor) tramwaj jedzie bez zmian ul. Staromłyńską (Luisenstr.), a w stronę Golęcina (Frauendorf) jedzie nową trasą przez ul. Mariacką (Kl. Dom Str.).
Do chwili wprowadzenia elektryczności tabor wynosił:
39 wagonów osobowych
2 wagony holownicze
7 wagonów towarowych
2 solarki
Długość torów wynosiła 34 902 m.
![]() |
![]() |
Tramwaj konny z roku 1893 |
![]() |
1879 r. Tramwaj przy Bramie Królewskiej (Am Königs Tor). |
![]() |
Tramwaj wyjeżdża z ul. Staromłyńskiej (Luisenstr.) na pl. Orła Białego (Rossmarkt pl.) |
Dyrekcja, warsztaty i pomieszczenia dla koni i wagonów znajdowały się na terenie Spółki na ul. Dębogórskiej (Chaussee Str.) oraz na rogu ul. Piotra Skargi (Roon Str.) i al. Wojska Polskiego (Falkenwalder Str.) (Westend). Trzecia zajezdnia była na Grabowie (Grabow).
Zaczynało brakować miejsca w zajezdniach i zaczęto myśleć o nowej zajezdni. Zakupiono za sumę 110 tys. marek teren na ul. Krzysztofa Kolumba 87/89 (Oberwiek) i wyspę Jaskółczą (Rahminsel) o pow. 6103 qm niedaleko Dworca Głównego. Ponieważ spadkobierca radcy Rahm nie chciał dzielić terenu, więc musiano kupić całość. Wyspę wydzierżawiono, a na terenie przy ul. Kolumba było miejsce na 90 koni, 22 wagony, magazyny na żywność i warsztaty. Szczecin za przykładem innych miast zaczął myśleć o tramwajach elektrycznych, zwłaszcza że tramwaj elektryczny był tańszy od konnego - był rok 1896. |
JAK TO SIĘ ZACZĘŁO TRAMWAJE ELEKTRYCZNE AUTOBUSY
Opracowanie: Elżbieta Szczerska, 2002