Pożegnanie autobusów Ikarus 280 w Szczecinie – część druga

Przejazd specjalny autobusem Ikarus 280

29 listopada 2008r.

W związku z wypadkiem, w którym uczestniczył nasz autobus podczas planowanego pożegnania w dniu 10.11.2008 r., zadecydowano o kontynuacji imprezy w dniu 29 listopada 2008 roku, pod hasłem drugiej jej części. Tym razem do pożegnania wybraliśmy pojazd ze Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego „Klonowica”, a mianowicie Ikarusa 280 #1298.
Początek imprezy planowany był na godzinę 11., lecz pierwsi uczestnicy zjawili się już przed godziną 10:30. Być może ze względu na pogodę, frekwencja nie była aż taka, jak na poprzedniej imprezie, lecz zgodnie z planem wyruszyliśmy chwilę po godzinie 11. Pierwszym celem wycieczki była pętla „Głębokie”, na której dopadła nas śnieżyca. Po wykonaniu pierwszych pamiątkowych zdjęć, udaliśmy się dalej ulica Miodową na pętlę „Osów”, gdzie liniowe Ikarusy nie zaglądają. Stamtąd, trasą linii 51 dojechaliśmy do pętli „Osiedle Arkońskie”, gdzie odbył się kolejny fotostop. Z osiedla Arkońskiego ulicami Chopina oraz Duńską dotarliśmy do Warszewa, gdzie na ulicy Szwedzkiej miał miejsce kolejny postój. Dotarcie tam można potraktować jako sukces, gdyż ulica Duńska jest dosyć stroma, ale nasz Ikarus i tym razem pokazał oblicze mocnego autobusu. Kolejnym celem, do którego dotarliśmy, był przystanek na ulicy Kruczej przy Domu Kombatanta. Tam odbył się tzw. fotostop najazdowy. Z ulicy Kruczej udaliśmy się na ulicę Studzienną, gdzie pętlę uliczną ma linia pospieszna A.

Wracając do głównej arterii tej dzielnicy, czyli ulicy Bogumińskiej, a następnie Pokoju i Strzałowskiej, przy wiadukcie linii kolejowej Szczecin – Trzebież zatrzymaliśmy się na kolejny fotostop. Chwilę później, na pętli przy ulicy Wiszesława odbył się kolejny postój na zdjęcia. Kolejnym fotostopem był standardowy przy Wałach Chrobrego. Następnie na chwilę zatrzymaliśmy przy Dworcu Głównym, gdzie niektórzy uczestnicy imprezy rozeszli się w kierunku domów. Z ulicy Kolumba skręciliśmy w Tamę Pomorzańską, a następnie Ustowską, skąd dojechaliśmy do hipermarketu Auchan. Niestety po wjeździe na parking zatrzymała nas ochrona marketu, po czym pokierowała nas na koniec parkingu. Prezes zmuszony był udać się do dyżurnego dyrektora Auchan Kołbaskowo, pani Agnieszki Garbaszewskiej, która nie wyraziła zgody na publikację, a nawet wykonywania zdjęć na terenie Auchan Kołbaskowo. W niezbyt miłych nastrojach, ze względu na stracony czas, udaliśmy się więc na pętlę „Przecław”, gdzie na tle kościoła zrobiliśmy wspólne zdjęcie większości uczestników imprezy. Z Przecławia głównymi ulicami zajechaliśmy pod Urząd Miasta Szczecin, gdzie nastąpił nieformalny koniec imprezy, gdyż wiele osób stamtąd udało się w stronę swoich domów. Dalej tylko przejazd do zajezdni i koniec… Mimo, iż Ikarusy jeszcze trochę pojeżdżą, był to ostatni przejazd nimi w gronie miłośników. Teraz można tylko oczekiwać na ich wycofanie.

Tekst: Michał Pilaszkiewicz
Foto: Robert Łubiński